Goście z Białorusi
23 października 2013 r. gościliśmy młodzież z Białorusi, która przyjechała do Polski, aby wziąć udział w warsztatach Public Achievement prowadzonych przez Zespół Szkół Społecznych "Splot" w Nowym Sączu. Goście chcieli zobaczyć, jakie "osiągnięcia społeczne" stały się naszym udziałem. Postanowiliśmy ich przyjąć wraz z harcerzami, którzy również mogą się pochwalić dużym wkładem pracy na rzecz szkoły (pomalowanie i przygotowanie do użytku pomieszczenia harcówki oraz reaktywacja ruchu skautowskiego w szkole).
Spotkanie z nieco starszymi od nas koleżankami i kolegami zza wschodniej granicy rozpoczęliśmy kilkanaście minut po godzinie 9.00 w harcówce, gdzie Pan Dyrektor powitał wszystkich serdecznie, po czym usiedliśmy w kręgu, aby łatwiej nam było się poznać i powiedzieć kilka słów o sobie. Nie musieliśmy się obawiać z powodu tzw. „bariery językowej”, ponieważ pan tłumacz- Andriej (poliglota), wspaniale się spisał w swojej roli. Następnie wymieniliśmy się doświadczeniami związanymi z życiem i nauką w naszych krajach. Harcerze opowiedzieli, jak doszło do reaktywacji ruchu skautowskiego w naszej szkole. Sama nazwa grupy "Feniks" (który- jak wiemy- odrodził się z popiołów) ma wyrażać to, że w Królowej Górnej znowu działają harcerze. Spotkanie w harcówce zajęło nam ponad godzinę czasu. Zanim jednak z niej wyszliśmy, wszyscy wpisaliśmy się na pamiątkę do kroniki prowadzonej przez grupę „Feniks”. Szkoda tylko, że opiekun harcerzy, pani Marzena Ząber (tak bardzo zaangażowana w przygotowanie opisywanego spotkania), z powodu wyjazdu na wycieczkę nie mogła być z nami.
Nie bez powodu kolejnym „miejscem” w naszej szkole, jakie odwiedziliśmy, była sala nr 42, czyli pomieszczenie, w którym na co dzień uczy się klasa IIIb. W 2011 roku ówcześni uczniowie (też z klasy IIIb) działający w grupie PA o nazwie „People of Action” podczas ferii zimowych sami odnowili pomieszczenie swojej sali lekcyjnej, a zrobili to na naprawdę wysokim poziomie. Jako nagrodę za swoją pracę na rzecz szkoły otrzymali tablicę interaktywną, z której wszyscy z powodzeniem korzystamy.
Podczas oprowadzania zagranicznych gości po terenie naszego Zespołu nie sposób było pominąć pokazanie „Orlika”. Widok kompleksu boisk wybudowanych przy naszej szkole zrobił na nich duże wrażenie.
Po zejściu z „Orlika” udaliśmy się na przystanek, ale nie tylko po to, żeby z niego odjechać na ognisko. Nasza młodzież z grupy „World Changers” opowiedziała, w jaki sposób przed ponad dwoma laty ich starsi koledzy i koleżanki (wspomniani „People of Action”) postanowili rozwiązać problem społeczny, za który uznali nieładnie wyglądający przystanek i brak tablicy ogłoszeniowej w jego najbliższym otoczeniu. W ramach projektu Public Achievement zdobyli środki na odnowienie przystanku, sami go wyczyścili i pomalowali oraz „wpłynęli” na lokalne władze, aby postawiły tablice ogłoszeniowe. Opiekun grupy, pan Tomasz Skraba, podkreślił, że wykonanie tego zadania pozwoliło nie tylko rozwiązać problem społeczny, ale także umożliwiło zrealizowanie celu wychowawczego tego przedsięwzięcia.
Następnym „przystankiem” naszego spotkania było wspólne ognisko w przepięknym leśnym miejscu, z którego mogliśmy skorzystać dzięki uprzejmości i przychylności państwa Lucyny i Ryszarda Górskich, za co jesteśmy im niezmiernie wdzięczni. Kiedy dotarliśmy na miejsce, nasza pani sekretarka, Grażyna Stanek, już miała wszystko przygotowane, więc od razu mogliśmy przystąpić do pieczenia pysznych kiełbasek. Wspólne ognisko było chyba najlepszą okazją do luźnej rozmowy młodzieży z dwóch krajów. Nie obyło się oczywiście bez wspólnych zdjęć. Niektórzy z nas powymieniali się numerami telefonów, adresami e- mail lub GG. To dobrze, że nasza znajomość nie zakończyła się wraz z odjazdem młodzieży z Białorusi do Nowego Sącza.
Bardzo ciekawym urozmaiceniem pobytu na ognisku była opowieść pana Michała- naszego leśniczego, który wszystkim uświadomił, na czym polega fenomen okolicznych lasów i gór. W największe zdumienie nasi goście zostali wprawieni informacją, że palimy ognisko na wysokości ok. 700 metrów nad poziomem morza. Na Białorusi najwyższe wzniesienie ma niewiele ponad 300 metrów.
W drodze powrotnej zapytaliśmy naszych gości, czy od dnia dzisiejszego możemy się uważać za ich przyjaciół i czy sami możemy nazywać ich przyjaciółmi. Z wielką radością na twarzy, bardzo chętnie się zgodzili, co było przyczyną i naszej radości.
Spotkanie ze wspaniałymi, pełnymi zapału ludźmi ze słowiańskiego kraju, który sąsiaduje z naszą Ojczyzną było dla nas niezwykłym przeżyciem i ciekawym doświadczeniem. Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że bardzo wysoko ocenili pobyt w naszej szkole i w jej okolicy. Życzymy im powodzenia, zwłaszcza w działaniach podejmowanych w ramach pracy związanej z Public Achievement.