Jak na lodowisko- to tylko do Krynicy
Lodowisko w Krynicy- Zdroju już od lat jest miejscem, do którego uczniowie naszej szkoły chętnie wyjeżdżają na wycieczkę. W tym roku nie mogło być inaczej. Znów było wielu chętnych i znów należało wynająć dwa autokary (choć jeden nieco mniejszy od drugiego).
A na tafli? Oczywiście zabawa była przednia. Nie liczyło się, czy ktoś jeździł naprawdę świetnie, trochę lepiej lub trochę gorzej, najważniejsza bowiem była frajda. Tej nikomu nie można było odmówić. Nie dziwi więc fakt, że te dwie godziny jazdy na łyżwach bardzo szybko minęły.
Jazda na lodzie nie była jednak jedynym punktem naszej wycieczki. Wzorem lat ubiegłych udaliśmy się do pijalni wód mineralnych, w której mogliśmy skosztować nie tylko „Zubera” czy „Jana”, ale także pysznego ciasta. Odpoczynek zaś po męczącej być może jeździe na łyżwach także nam się przydał tym bardziej, że odbył się on w niewiarygodnie wygodnych kanapach, których w pijalni jest dużo.
Za rok zapewne znowu wyjdziemy na lód w Krynicy- Zdroju jako uczestnicy wspaniałej wycieczki szkolnej.